cisza cisza
3498
BLOG

Z Polski wyjechałem jako Żyd, a do Izraela przyjechałem jako Polak

cisza cisza Rozmaitości Obserwuj notkę 6

To był listopad, roku 1995. Izrael, lotnisko Ben Gurion w Tel Aviv.

Już wiemy, co się stało!

Godzinami trzymają nas, zmęczonych podróżą, przy bramkach.


Atmosfera strachu, drobiazgowa kontrola, bo dzień wcześniej 4 listopada 1995, po zakończeniu pokojowego wiecu w Tel Awiwie, o godz. 21:45 został śmiertelnie postrzelony  premier Izraela Iccak Rabin.

Kto dokonał zamachu? Palestyńczyk — brzmi pierwsza myśl. Jednak NIE, okazuje się nazajutrz, że to żydowski nacjonalista Amir oddał strzały do premiera. Ulga….może wszystko się uspokoi i nam też dadzą spokój. Tak właśnie było, wstyd ogarnął miejscowych…. byliśmy wo

W hotelu w Jerozolimie okazało się, że brak jednej osoby. Zwiała już w tel Aviv? Dlaczego, nie rozumiałam nic. Następnie znikają kolejne dwie osoby. Z jedną z nich mieszkałam w pokoju i już byłam wtajemniczona a nawet odprowadziłam ją do taksówki. O co chodziło? Dlaczego? Były to osoby, w Polsce bezrobotne, które uzbierały bądz pożyczyły sporą sumę na pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Przyjechały, by pracować przez 3 miesiace, zarobić i potem wrócić do Polski. Po cichu, by inni pielgrzymi się nie zorientowali pojechały (mając paszport z wizą ważną na 3 miesiące i bilet powrotny) do starej dzielnicy Tel Avi -Jaffo! To tylko ok. 9 szekli. Adres znały na pamięć….


Tam już czekał na nich ksiądz katolicki Grzegorz Pawłowski – Jakub Hersz Griner!! Nie miałam o tym pojęcia….


Ów kapłan lokował tych Polaków w domach żydowskich, u starszych już wiekiem, samotnych Żydów pochodzących a Polski, ocalałych w II WŚ. Oni czekają….Ksiądz pilnuje, by „pielgrzymi” otrzymywali godne, ustalone wcześniej wynagrodzenie…za jaką posługę? Za to, że będą obecni przy tych opuszczonych przez wszystkich starych ludziach, poczytają im coś po polsku, porozmawiają etc. Warunkiem były wolne niedziele, nie podporządkowanie się wymogom koszerności i innym przepisom talmudu oraz brak posług typowo pielęgniarskich. Wszyscy Polacy trafiali pod opiekę parafii św. Piotra, spotykali się co niedzielę, mogli zgłoszać księdzu ew. niedotrzymanie „umowy”, obniżkę wynagrodzenia, złe traktowanie etc.


Skąd o tym wiem? Otóż koleżanka z hotelowego pokoju opowiedziała mi o wszystkim ze szczegółami po swoim powrocie do kraju


Kim jest człowiek, który pomagał bezrobotnym Polakom i jednocześnie spełniał marzenia starych Żydów?


To ksiądz Infułat Grzegorz Pawłowski –  Żyd Jakub Hersz Griner.  Kapłan Archidiecezji Lubelskiej. Urodzony 23 sierpnia 1931 w Zamościu. który dzięki pomocy polskich rodzin ocalał z nazistowskiej zagłady, w której zginęli jego rodzice i siostry.


„Z Polski wyjechałem jako Żyd, a do Izraela przyjechałem jako Polak” – mówi ks. Grzegorz.


„Naród polski kocham bardzo. Nigdy nic złego o Polakach nie mówiłem, to jest moja ojczyzna, mój naród. Ale nie mogę zapomnieć, że jestem Żydem i mam też drugą ojczyznę”  — wyznaje ks. Grzegorz Pawłowski.


„Czułem powołanie i dlatego w 1952 roku wstąpiłem do seminarium duchownego w Lublinie. Nie przyznałem się do swojej narodowości. Ale ojciec duchowny kazał mi się spowiadać z całego życia. A ja na to, że nie muszę, bo byłem ochrzczony, jak miałem kilkanaście lat. A dlaczego? Bo jestem Żydem, powiedziałem ze złością. I położył mi to na sumieniu, że mam to powiedzieć rektorowi. Powiedziałem. Przełożeni bali się, co to będzie, jak się ludzie dowiedzą. Więc to była tajemnica. Koledzy kursowi, profesorowie i parafianie nie wiedzieli o tym.”


W 1970 roku ks. Pawłowski wyjechał na stałe z Polski do Izraela


Ksiądz Pawłowski osiadł w Jaffie. Nauczył się hebrajskiego. Opracował pierwszy podręcznik do nauki religii katolickiej po hebrajsku. Pracuje w kościele św. Piotra w Jaffie, gdzie zbieraja się Polacy. Odprawia po polsku i po hebrajsku. Jeździ na motocyklu uczyć religii pojedynczych uczniów. Stał się znanym w całym Izraelu duszpasterzem Polaków. Zaradzał ich biedzie duchowej i materialnej. Pomagał znaleźć pracę, załatwić leczenie.


Jak to jest z tym polskim antysemityzmem?


„Ja nawet nie wiem, jak polski antysemita wygląda, bo takiego nie spotkałem. A pan Gross pisze, co chce. Ja nie mam do niego żalu. To może być prawda widziana przez niego. Ale ja uważam, że to, co on opisuje, to jest cień niewielki w porównaniu z tym wielkim światłem, którym są Polacy ratujący Żydów. Kilka tysięcy Polaków, którzy mają medale Sprawiedliwy wśród Narodów Świata i jeszcze więcej tych, którzy nie mają medali. Byli też Ukraińcy, którzy pomagali Niemcom w likwidacji Żydów, także policjanci żydowscy. Każdy naród ma ludzi dobrych i złych. O Niemcach też nie wolno powiedzieć, że to naród zbrodniarzy. Wśród nich też byli święci i dobrzy” – mówi ksiądz.


Jaffo – Tel Aviv


image


Stare Miasto w Jafie, usytuowane jest na południowym krańcu Tel Awiwu, nad brzegiem morza śródziemnego. Jako brama do Ziemi Izraela, znane było już w czasach starożytnych. Miasto liczące już trzy tysiące lat jest najstarszym portem świata. Mówi się, że zwana po hebrajsku Jaffo, a w Nowym Testamencie – Joppa, Jafa wywodzi swoją nazwę od Jafeta – jednego z trzech synów Noego. Hebrajskie słowo „jaffa” znaczy piękna.


W Jafie właśnie, Święty Piotr wskrzesił dziewczynę o imieniu Tabita (Dzieje Apostolskie, rozdział 9, wersy od 36 do 43). Następnie zatrzymał się w domu garbarza Szymona.


Najbardziej charakterystycznym budynkiem na Starym Mieście w Jafie jest kościół Świętego Piotra, górujący nad rynkiem głównym i widoczny nawet na plaży Tel Awiwu. Kościół znajduje się obecnie pod opieką franciszkańskiej Misji w Ziemi Świętej. Zakonnik Piotr, pełniący właśnie służbę, mówi, że pierwotnie budynek został wzniesiony jako pensjonat dla pielgrzymów podróżujących do Jerozolimy i przypływających do portu w Jafie z całego świata.


image


Dlaczego o tym wspominam właśnie teraz?


Piszę dla ludzi, którzy może znają Izrael, Ziemię Świętą bo byli tam na 9-dniowej wycieczce, zwiedzali miejsca najważniejsze dla chrześcijaństwa, zabytki żydowskie, muzułmańskie meczety…. ale nie znają prawdy o życiu biednych ocalałych Żydów, pochodzących z Polski. Przeczytają? Może…


Ja mogę opowiadać o tym i o innych ciekawostkach z Izraela godzinami…mam słuchaczy ale pisać trudniej. Nie dysponuję biegłym piórem. Mam tu telewizję. Muszę teraz przerwać pisanie ….w TVP Info znowu leci reklama LOT-u o wylotach z Poznania, od czerwca, nawet za ok. 500 zł. A ja, poleciałabym choćby jutro! Chętnie ale jeszcze teraz nie mogę, nie mogę chodzić….. może jesienią? Mądremu dość.


Ktokolwiek z lemingów obarcza Polaków winą za cokolwiek w stosunku do Żydów lub beztrosko szafuje etykietkami ksenofobów, antysemitów etc. niech się zastanowi, czy cokolwiek wie oprócz tego, co gadają w telewizorniach. Niech nie powtarza głupot, bo ja mogę mnożyć podobne opowiadania z przeżyć w Izraelu. Następne będzie o tym, jak to Żydzi usłyszawszy polską mowę spokoju mi nie dawali nad morzem Martwym…..


cisza
O mnie cisza

staram się ... ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości