Tym razem krótko i bez zdjęcia bohatera. W mediach też się nie chwalą.....
W 75. rocznicę śmierci Marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza Sejm RP składa hołd jego dokonaniom z okresu walk o niepodległość i granice Ojczyzny" - głosi tekst projektu uchwały, którego pierwsze czytanie odbyło się we wtorek na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu.
Projekt przeszedł "kulturalnie" ale w Sejmie ku zmartwieniu KKiŚP i wielbicieli marszałka Edwarda Rydza nie znalazł zrozumienia.
"2 grudnia 1941 roku zmarł w Warszawie Edward Śmigły-Rydz, patriota, działacz organizacji niepodległościowych, wybitny działacz legionowy i bohater wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku. W niepodległej Polsce inspektor armii, po śmierci Józefa Piłsudskiego - Generalny Inspektor Sił Zbrojnych, 10 listopada 1936 roku mianowany Marszałkiem Polski. Naczelny Wódz w wojnie obronnej 1939 roku. W nocy z 17 na 18 września przekroczył granice rumuńską i został internowany. W październiku 1941 roku powrócił do Polski. Pochowany na Cmentarzu Powązkowskim jako Adam Zawisza"
Przeciwko podjęciu przez Sejm uchwały, w której Rydza-Śmigłego nazwano bohaterem i patriotą, opowiedziało się 207 posłów, 175 było za, a 25 wstrzymało się od głosu
Przeciwko uczczeniu 75. rocznicy śmierci marszałka Polski Edwarda Śmigłego-Rydza opowiedziały się kluby: Kukiz'15, Nowoczesnej, PSL i koła: Wolność i Solidarność oraz Unii Europejskich Demokratów. W klubie PO "nie" sejmowej uchwale powiedziało 114 posłów; 3 było "za".
172 posłów PiS było za podjęciem uchwały. Przeciwko głosowali: Jan Duda, Teresa Hałas, Jacek Kurzępa, Krzysztof Łapiński, Grzegorz Raczak, Edward Siarka i Andrzej Sośnierz. Od głosu wstrzymało się 25 posłów PiS, w tym wicemarszałek Joachim Brudziński, wiceszef MON Bartosz Kownacki, wiceszef MSZ Jan Dziedziczak, minister środowiska Jan Szyszko oraz posłowie Krystyna Pawłowicz, Małgorzata Wassermann i Tadeusz Cymański. 36 posłów PiS nie głosowało.
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1001316,poslowie-chca-uczcic-rocznice-smierci-marszalka-smiglego-rydza.html
Szkoda, że PIS próbuje narzucać posłom i w efekcie Narodowi Polskiemu takie nieprzemyślane uchwały. Czy rzeczywiście marszałek Edward Rydz jest dla nich godnym naśladowania WZOREM dowódcy i patrioty?
Treść uchwały wskazuje, że TAK.
Bogu dzięki wielu posłów PIS miało inne zdanie i "sanacyjna" uchwała wylądowała w koszu.
Ciekawe jednak, KTO konkretnie jest pomysłodawcą i autorem tego panegiryku?
Może to ktoś z gatunku kretów, których tam nigdy nie brakowało?
A może komuś z Was niektóre wystąpienia pewnego znanego współczesnego polityka przypominają płomienne i butne przemowy marszałka przed IIWŚ?
To tylko takie sobie moje skojarzenia....
