Tak na gorąco z Krynicy: premier małych Węgier - wielkim mężem stanu.
BRAWO WIKTOR ORBAN!
Mówi krótko i zwięzle, bez wodolejstwa, bez zbędnych słów…konkretnie i odważnie.
Naszą wspólną konkurencyjnością w UE : są wartości narodowe, wartości religijne!
Ważna jest nasza TOŻSAMOŚĆ!
ZRÓBMY TO RAZEM, przekształćmy Europę! Patrzmy daleko, patrzmy i bądzmy razem....
Nas może być nawet 100 milionów.
Od dawna RAZEM, przeciw komunie.
Od setek lat! Od Andegawenów aż po Poznań i Budapeszt 1956 roku.
Teraz razem przeciw zgubnym zamysłom unijnej polityki.
POLAK, WĘGIER DWA BRATANKI!
LENGYEL, MAGYAR KET JO BARAT. EGUYTT HARCOL, S ISSZA BORAT!
Wiktor Orban - PRIMUS INTER PARES!
Oby nie zabrakło determinacji i odwagi Węgrom, od których my, Polacy możemy się uczyć, jak postępować. by za słowami szły czyny. Udało im się przejąć od banksterów najważniejsze sektory gospodarki. Nie muszą już klękać przed MFW!
Jest i dla nas nadzieja....gdy będziemy razem! Boże błogosław Węgry!
Proszę zajrzeć do starej notki o Polsko -Węgierskiej przyjazni!
http://gocha.salon24.pl/669271,lengyel-magyar-k-t-jo-bar-t-egy-tt-harcol-s-issza-bor-t
